Studniówkowe szaleństwa, tańce, hulanki, swawole odbyły się w gościnnych salach Hotelu Lord. W rolę Podkomorzego wcielił się Pan Profesor Sebastian Leśniak, który do poloneza zaprosił jedyną naszą szkolną Zosię, czyli Karolinę z klasy IV BRD. Gdy staropolskiej tradycji stało się zadość, oficjalnie Bal Studniówkowy otworzył Pan Dyrektor Piotr Zając. Powitał przybyłych gości, a szczególnie serdecznie tych, którzy już za 100 dni zmierzą się z wyzwaniami egzaminu dojrzałości. Konferansjerkę w sposób perfekcyjny poprowadzili uczniowie klasy IV PW. Kwiaty, owacje na stojąco były podziękowaniem dla wychowawców klas maturalnych za czteroletni trud i prośbą o życzliwe wsparcie w bojach majowych. Szaleństwa na parkiecie urozmaicała ciesząca się dużym powodzeniem Foto Budka, w której można było popuścić wodze fantazji i za pomocą przygotowanych rekwizytów zaistnieć w innej niż zwykle postaci. O północy przyszedł czas na wybór Pary Królewskiej Balu. Konkurs tańca wyłonił zwycięzców. Koronę królewską zdobył wraz ze swą partnerką uczeń klasy IVPC - Cezary Grygiel (Pan Zagłoba powiedziałby o nim: „wielki frant i przechera”, ale na parkiecie nie miał sobie równych). Najwytrwalsi balownicy jeszcze o godzinie piątej gotowi byli hulać i swawolić. Kres tym zapędom położyła wychowawczyni klasy IV PC oznajmiając, że „Minęła studniówka z wielkim hukiem, czas ucieka, a Matura coraz bliżej…”.